Trudno w to uwierzyć, ale nie byłam zadowolona gdy dziesięć lat temu po długich namowach męża pierwszy raz jechałam do Chorwacji.
Trudno uwierzyć, bo po pierwszym wyjeździe zakochałam się w tym kraju do tego stopnia, że gotowa byłam jeździć tam co rok.
Niezaprzeczalnym urokiem Chorwacji jest jej jedzenie. Proste, od wieków niezmienne, wykorzystujące naturalne walory smakowe podstawowych produktów.
Krewetki nigdzie na świecie nie smakują tak jak te zgrillowane w Chorwacji. To w tym kraju pokochałam mule. Tutaj nawet szpinak smakuje inaczej 🙂
KREWETKI Z GRILLA
OŚMIORNICZKI Z GRILLA ze szpinakiem i ziemniakami z wody
MAŁŻE W SOSIE Z BIAŁEGO WINA
Wyślij wiadomość